TOWARZYSTWO PAMIĘCI POWSTANIA WIELKOPOLSKIEGO 1918 - 1919

Powiat Wolsztyński

 

Strona działa dzięki wsparciu Starostwa Powiatowego w Wolsztynie

Home Historia Powstania Publikacje Powstanie w internecie Klub młodzieżowy Archiwum Cele TPPW Linki Kontakt Autorzy
  Kalendarium Powstanie w Przemęcie Powstanie w Siedlcu Powstanie w Wolsztynie Powstanie w Kębłowie Republika Świętno Powstańcy Pomniki, miejsca pamięci Galeria Rocznice powstania
  Rola duchownych powiatu babimojskiego w powstaniu            
 

 

Franciszek Świetliński

1889 1955

 

 

Franciszek Świetliński urodził się 1.10.1889 w Wielichowie w Wielkopolsce w rodzinie rzemieślniczej. Rodzicami byli Kazimierz Świetliński (1853 – 1935) i Marianna Świetlińska zd. Nadolska (1857 – 1924). W rodzinie tej było 6 córek: Ludwika, Benigna, Wiktoria, Stanisława, Wiktoria!, Marianna oraz 3 synów: Franciszek, Stefan i Antoni-Władysław. Kazimierz Świetliński był kowalem, miał swoją kuźnię na zapleczu posesji, natomiast jego żona Marianna wspólnie z córkami prowadziła sklep kolonialny.

Wszyscy trzej synowie ukończyli szkołę powszechną w Wielichowie, a następnie podjęli naukę zawodu. Franciszek wyuczył się zawodu rzeźnika w firmie Franciszka Gajewicza w Wielichowie. Uprawnienia mistrzowskie w zawodzie rzeźnika – masarza uzyskał pracując w masarniach w Berlinie.

Franciszek Świetliński przed I wojną światową był członkiem Towarzystwa Młodzieży Polsko – Katolickiej w Wielichowie – organizacji o charakterze patriotycznym (www.formanowicz.pl) W latach 1914 – 1918, czyli w czasie I wojny światowej wcielony został do armii pruskiej i w stopniu szeregowego walczył na froncie północno – wschodnim, m.in. brał udział w bitwie pod Rygą.

Po zakończeniu działań wojennych jesienią 1918 roku Franciszek Świetliński szczęśliwie wrócił do domu. Pobyt w domu jednak nie trwał długo, gdyż Wielkopolanie sposobili się do przywrócenia własnej państwowości. W szeregi  tworzącej się spontanicznie kompanii wielichowskiej wstąpiło wielu mężczyzn, m.in. bracia Świetlińscy: Franciszek, Stefan i Antoni. Franciszek Świetliński brał czynny udział w Powstaniu Wielkopolskim z bronią w ręku i przeszedł cały powstańczy szlak bojowy Kompanii Wielichowskiej biorąc udział w potyczkach pod Rakoniewicami, Wolsztynem, Kargową i Kopanicą.

Franciszek Świetliński we wrześniu 1919 roku ożenił się ze Stanisławą Gajewicz z Wielichowa i małżonkowie kupili w Kębłowie przy Rynku rzeźnictwo, gdzie wkrótce zamieszkali. Z tego małżeństwa urodziło się dwóch synów: Tadeusz (1921 – 1996) i Zygmunt (1922 – 1948).

W firmie prowadzonej przez Franciszka i Stanisławę Świetlińskich wyuczyło się wielu rzeźników następnego pokolenia.

Franciszek był członkiem kębłowskiego Bractwa Kurkowego, w roku 1931 został Królem Kurkowym. Przez wszystkie lata okresu międzywojennego pełnił w tej organizacji różne funkcje.

We wrześniu 1939 roku na wieść o wkroczeniu wojsk niemieckich na teren Polski w obawie o swoje życie, Franciszek uciekał z Kębłowa w kierunku wschodnim, lecz wkrótce powrócił do domu. Niemcy w Kębłowie zaprowadzili swoje porządki i Franciszek Świetliński został wyznaczony do pierwszej grupy zakładników. Podczas rewizji przeprowadzonej w domu Świetlińskich Niemcy zabrali biżuterię i odznaczenia. Wkrótce Niemcy wywłaszczyli Stanisławę i Franciszka z ich własności, a rzeźnictwo przejęli Niemcy przybyli z Warszawy. Franciszek i synowie zostali wysłani na roboty przymusowe, a Stanisława była 11 razy przesiedlana w obrębie Kębłowa.

Wojnę przeżyła cała rodzina i tuż po ucieczce Niemców Świetlińscy wrócili do swojego domu, ponownie uruchomili i rozbudowali swoją firmę.

Dobrze zapowiadająca się działalność gospodarcza została zniweczona przez celowe działanie władz Polski Ludowej nastawione na wyniszczenie własności prywatnej.

Franciszek Świetliński po krótkiej chorobie zmarł dnia 10.04.1955 r. w Kębłowie i tamże został pochowany na cmentarzu parafialnym.

 

Na podstawie wspomnień rodzinnych oraz materiałów zebranych przez Mariusza Formanowicza www.formanowicz.pl

napisała: Eugenia Świetlińska – Pięta

Wolsztyn. 2.04.2014