TOWARZYSTWO PAMIĘCI POWSTANIA WIELKOPOLSKIEGO 1918 - 1919

Powiat Wolsztyński

 

Strona działa dzięki wsparciu Starostwa Powiatowego w Wolsztynie

Home Historia Powstania Publikacje Powstanie w internecie Klub młodzieżowy Archiwum Cele TPPW Linki Kontakt Autorzy
  Kalendarium Powstanie w Przemęcie Powstanie w Siedlcu Powstanie w Wolsztynie Powstanie w Kębłowie Republika Świętno Powstańcy Pomniki, miejsca pamięci Galeria Rocznice powstania
  Rola duchownych powiatu babimojskiego w powstaniu            
 

Pawlik Andrzej

1898 – 1975

Urodził się dnia 28 listopada 1898 w Kębłowie (pow. Wolsztyn) w rodzinie rolnika, a jego rodzicami byli Szczepan Pawlik (ur. 1865) i Antonina zd. Jaskulska. Do szkoły powszechnej tzw. polskiej uczęszczał w Kębłowie, a po jej ukończeniu pomagał ojcu w gospodarstwie rolnym.
W czasie I wojny światowej został zmobilizowany i wcielony w szeregi wojska niemieckiego, walczył na froncie zachodnim. W okopach między Niemcami i Francją oprócz tradycyjnej broni jaką były karabiny i armaty przeżył ataki broni gazowej, czołgów i samolotów. Po zakończeniu działań wojennych w listopadzie 1918 roku szczęśliwie wrócił do rodzinnego Kębłowa.
Trzeba mieć w pamięci fakt, że w latach 1887 - 1912 proboszczem w Kębłowie był ks. Stanisław Wincenty Wiśniewski, wielki patriota i żarliwy kapłan. Ks. Wiśniewski podtrzymywał w swoich parafianach patriotyzm i nadzieję na odrodzenie państwa polskiego, a na matki nakładał obowiązek, aby własne dzieci uczyły historii Polski. W Kębłowie prężnie działało gniazdo „Sokoła”, które także przypominało młodym ludziom o powinnościach wobec własnej ojczyzny.
Krótko po powrocie z „wielkiej wojny” wybuchło Powstanie Wielkopolskie do którego Andrzej Pawlik zgłosił się na ochotnika. Do powstania zgłosił się także Szczepan Pawlik (ur. w 1865 r. w Kębłowie), ojciec Andrzeja, który własnym wozem konnym przewoził powstańców, zaopatrzenie dla powstańców, broń itd.
Andrzej Pawlik brał udział w kilku bitwach w czasie Powstania Wielkopolskiego, a ostatnią był rajd na Nowe Kramsko w dniu 3.02.1919. W tej krwawej bitwie po stronie polskiej poległo 7 powstańców, a po stronie niemieckiej poległo 42 żołnierzy. Po obu stronach było wielu rannych. To w tej bitwie na odcinku między Babimostem a Nowym Kramskiem bardzo poważnie ranny w nogę został Andrzej Pawlik. Rana zagoiła się dzięki leczeniu w wolsztyńskim szpitalu, jednakże w nodze nie odzyskał całkowitej sprawności do końca życia.
Żoną Andrzeja została Franciszka Skrzypczak (1898 – 1976) i z tego małżeństwa urodziły się dzieci: Marianna 1923, Bernard 1929, Anna 1935 i Władysława 1943.
Oprócz pracy we własnym gospodarstwie rolnym Andrzej pracował także jako robotnik leśny. W czasie II wojny światowej w ramach represji przeciwko Polakom rodzina Pawlików została wysiedlona do Jażyńca. Leśniczy kębłowski złożył zażalenie do swoich władz, że został pozbawiony wydajnego robotnika i tym sposobem rodzina Pawlików wróciła do Kębłowa.
Powstańcy kębłowscy w swoim Protokóle z 1927 roku upamiętniającym dokonania Drużyny Kębłowskiej wymienili Andrzeja i Szczepana Pawlików jako bardzo zasłużonych powstańców. Ze względu na ich przymioty osobiste oboje cieszyli się wśród miejscowej społeczności wielkim szacunkiem i poważaniem.
Andrzej Pawlik posiadał odznaczenia okresu międzywojennego za udział w Powstaniu Wielkopolskim. Zmarł 20.03.1975. Pośmiertnie uchwałą Rady Państwa odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Pochowany został na cmentarzu parafialnym w Kębłowie.

 

Napisała: Eugenia Świetlińska - Pięta

                                                                                                                                                                   Wolsztyn 19.01.2014
 

Andrzej Pawlik pierwszy z prawej - I wojna światowa

Andrzej i Franciszka Pawlik z dziećmi Marianną i Bernardem Rajd na Nowe Kramsko 3 luty 1919 roku